sobota, 15 czerwca 2013

Rozdział 8

                                                        *oczami Zayn'a*
-Ale co to było? - krzyknąłem
-No co? Debil obrażał mnie to co miała zrobić.
-ale..ale
-Csii.. mamusia mi pozwoliła- położyła palec na moich ustach po czym zaśmiała się - To co . Wracamy do domu?
-Jasne.- kiwnęliśmy głowami
                                                         *oczami Megg- wieczór*
Wypiłam tylko pół piwa. Jakoś po tej akcji w sklepie już mi się go odechciało.
-To może gramy w butelkę?- zapytał Liam
-Jasne- odpowiedzieliśmy, po czym położyłam na środku butelkę po piwie.
-Liam, zaczynaj- chłopak zakręcił i wypadło na Niallera
-Zadanie-chłopak odpowiedział
-No to przynieś mi paczkę chipsów, ale bez podjadania.- rozkazał mu.
Blondyn zrobił minę zbitego psa,ale przyniósł mu to co chciał Liam.
-I kręcimy!!- krzyknął Irlandczyk. Butelka zakręciła się i wypadło na mnie.
-Pytanie- palnęłam
-Jak długo jesteś z Mikem ?
-Hahahahahha. Nie jesteśmy razem.- wybuchnęliśmy śmiechem .
-Ale.. jak to?- zdziwił się
-No tak, to . Teraz ja. - wzięłam butelkę i zakręciłam nią. Wypadło na Nialla
-Zadanie
-Daj mnie .... swoje żelki.
-Nigdy!- wykrzyknął po czym przytulił je do piersi.
-No już.. bo cię załatwię jak tego chłopaka ze sklepu.
-Ymm... no masz- rzucił mi paczkę po czym wziął butelkę i zakręcił nią. Wypadło na Mike'a
-Pytanie- odpowiedział chłopak.
-Dlaczego nie jesteś z Megg?
-Bbo.. jestem ... homo.

                                                  *noc; oczami Megg*
-Tak bardzo Cię kocham. Jestem wdzięczny Bogu,że tylko ja mogę pokonać twoje koszmary. Wiem,że to dla ciebie straszne, ale tylko tak mogę być przy tobie dzień w dzień i noc w noc.- usłyszałam szept Mike'a.- szkoda, że Ty tego nie wiesz.
Momentalnie obróciłam się w jego stronę i mocno przytuliłam. Otworzyłam oczy i szepnęłam:
-Wiem to. Ja też Ciebie kocham.-i jeszcze bardziej go przytuliłam

3 komentarze:

  1. Awwwwwwwwwwwwwwwww ;3 Jej wiesz jakiego ja mam banana na twarzy. Jego wyznanie awwww xD Czekam na następny.
    +zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń